Witam mam problem mianowicie tylko na ciepłym silniku gdy wrzucę na luz obroty falują i czasami nagle podskoczą do około 1200 po czym spadną i czuć tak jakby zapach spalenizny w środku. Prosze o pomoc. ( bierze też olej 1l/1000, nie wiem czy ma to coś wspólnego)
Podczas jazdy tak od 130 km/h, ile obrotów nie powiem bo brak zegara (ale dużo bo już wyje) czuć jakiś zapach, nie cytrynka z odświeżacza , nie jest to spalenizna, czy zapach benzyny. To normalne czy coś mi się "smaży"? Może to być strasznie głupie pytanie, ale wolę się spytać niż stanąć na jakiejś pipidówce
Wysłany: 2013-09-25, 14:06 [Lanos] Zapach spalenizny, ciepły środkowy mam następujący problem. Podczas jazdy po jakimś czasie (po około 10km) zaczyna śmierdzieć w aucie spalenizną, coś jakby się guma lub kurz palił się. Do tego kolejnym objawem jest nagrzewający się środkowy tunel gdzie jest skrzynia biegów (plastik ciepły
Mylnie przyjęto, że nieprzyjemny zapach wilgoci w domu może występować tylko w starych kamienicach. Niestety coraz częściej zdarza się, że problem ten dotyczy również niedawno powstałych osiedli, zwłaszcza w mieszkaniach usytuowanych na parterze oraz w pokojach szczytowych. Jeśli chcesz pozbyć się lub zapobiec powstaniu zapachu grzyba w mieszkaniu, zapoznaj się z podstawowymi zasadami, które pozwolą ci raz na zawsze puścić w niepamięć ten problem. A może zainteresuje cię także artykuł o usuwaniu grzyba ze ścian? Zapach stęchlizny w domu - możliwe przyczyny Podstawowym czynnikiem, który może wpłynąć na powstanie zapachu wilgoci w mieszkaniu jest oczywiście nieprawidłowa wentylacja. Warto zaznaczyć, że obejmuje ona nie tylko wietrzenie pomieszczeń (otwieranie okien jest niezwykle istotną kwestią, zwłaszcza w kuchni oraz w łazience, w której jak wiadomo wilgotność powietrza jest najwyższa), ale również założenie i regularne udrażnianie kratek wentylacyjnych. Aby w mieszkaniu uzyskać odpowiednią wentylację, warto wziąć pod uwagę szczelność drzwi. Gdy jest ona zbyt duża, do naszych pokoi nie będzie docierała optymalna ilość powietrza. W tym przypadku świetnie sprawdzi się zastosowanie podcięcia wentylacyjnego (które niemalże każdy z nas posiada w łazience). Poruszając temat kratek wentylacyjnych w kontekście nieprzyjemnego zapachu wilgoci w domu, warto wziąć pod uwagę okres jesienno-zimowy. Gdy na dworze panują niskie temperatury, niezliczona liczba osób decyduje się na całkowite zaklejenie kratek, aby zapobiec dopływie zimna do pomieszczeń. Taką czynność zazwyczaj przeprowadza się w łazience, gdzie jak wiadomo - każdy z nas wychodząc z wanny oczekuje należytego ciepła. Niestety, jest to istotny błąd, gdyż w ten sposób całkowicie blokujemy przepływ powietrza do wnętrz, a co za tym idzie - w mieszkaniu może powstać uciążliwy zapach grzyba. Jeśli zaobserwujemy, że z kratek wentylacyjnych za bardzo wieje, możemy delikatnie je przymknąć, jednak nie powinniśmy całkowicie ich blokować. Sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o pleśni w domu. Istotny jest fakt, iż zapach wilgoci w domu może pojawić się również w przypadku zupełnie odwrotnej sytuacji, to znaczy, gdy w pokoju panuje zbyt niska temperatura. Jeśli nie chcemy, aby stęchlizna w domu spędzała nam sen z powiek, musimy zadbać o regularne ogrzewanie wszystkich pomieszczeń. Jak pozbyć się zapachu stęchlizny z domu?Zapach stęchlizny w domu - skąd się bierze i jak go zlikwidować? Nieprzyjemny zapach wilgoci - domowe sposoby Aby zlikwidować zapach stęchlizny w domu warto zastosować tradycyjne metody. Okazuje się, że nasze prababcie korzystały z rozmaitych ziół nie tylko w kuchni (w kontekście kulinarnym), ale również w celu pozbycia się swądu grzyba. Jeśli chcemy zniwelować zapach wilgoci w pokoju, wystarczy, że na spodeczkach ułożymy goździki lub świeże owoce pigwy i postawimy je w pobliżu miejsca, w którym powstał. Sposób ten sprawdza się przede wszystkim w przypadku stęchlizny w szafie lub komodzie. Zapach stęchlizny w domu najczęściej daje się we znaki w najbardziej wilgotnych pomieszczeniach, tzn. w kuchni oraz w łazience. O ile powyższy sposób idealnie sprawdzi się w przypadku toalety, w kuchni możemy zastosować inną metodę, która skutecznie usunie przykre zapachy. Polega ona na zagotowaniu ziół i przypraw w niedużej ilości wody. Będą to przede wszystkim: pieprz, mięta, majeranek i wcześniej wspomniane goździki. A może zainteresuje cię także artykuł o czyszczeniu fug z pleśni? Polecane roboty sprzątające - sprawdź promocje! Zapach wilgoci w domu a profesjonalna ekipa Jeśli po zastosowaniu powyższych sposobów zapach grzyba nadal nie chce opuścić progów naszych mieszkań, warto wziąć pod uwagę skorzystanie z usług fachowców. Profesjonalne firmy po szczegółowych oględzinach wnętrza zdiagnozują problem oraz zastosują specjalny sprzęt osuszający. Tego typu osuszacze nie tylko pomogą pozbyć się nieprzyjemnego zapachu w pokoju, ale całkowicie usuną wilgoć. Stęchlizna w domu może zostać zlikwidowana dzięki specjalnym technologiom, które pozwolą na usunięcie z powietrza nawet kilku litrów wody. Dzięki temu nie tylko pozbędziemy się dokuczliwego swądu, ale również usuniemy jego źródło. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 91,3% czytelników artykuł okazał się być pomocny
Potwierdził też, że w tym samym egzemplarzu samolotu załoga odnotowała podczas rejsu z Dominkany 26 grudnia 2021 zapach spalenizny w kabinie.
27-08-2021, 06:36 #1 ford::average Imię: Rafał Zarejestrowany: 06-11-2011 Skąd: Poznań Model: Ford Kuga 1 Silnik: Rocznik: 2009 Postów: 190 Zapach spalenizny w aucie Na trasie, w opadach deszczu, jadac za tirem, na ok 1min czuc w aucie bylo spalenizne, jakby instalacji elektrycznej. Po mniej wiecej minucie czasu ten swąd ustapil. Mierzycie sie z podobnym przypadkiem? Mogla woda z deszczu przedostac sie pod maske auta i kapnac na cos bardzo rozgrzanego? Pozdrawiam. 27-08-2021, 06:43 #2 ford::average Zarejestrowany: 16-12-2016 Model: Ford Kuga MK2 FL Silnik: 150 koni Rocznik: 2018 Postów: 107 Odp: Zapach spalenizny w aucie To z Tira. Wysłane z mojego IN2020 przy użyciu Tapatalka 27-08-2021, 14:35 #3 ford::average Imię: Rafał Zarejestrowany: 06-11-2011 Skąd: Poznań Model: Ford Kuga 1 Silnik: Rocznik: 2009 Postów: 190 Odp: Zapach spalenizny w aucie Gdyby to bylo u mnie w aucie, to swad spalenizny pewnie bym czul spod maski i w kolejnym dniu … 30-08-2021, 13:59 #4 ford::amateur Imię: Patryk Zarejestrowany: 02-05-2017 Skąd: Kraków Model: Escape Titanium Silnik: Ecoboost 4x4 Rocznik: 2017 Postów: 4 Odp: Zapach spalenizny w aucie Masz 4x4? U mnie śmierdziało przypalone sprzęgło tego niby haldexa co go montują w Escape - szczególnie, przy skręcaniu. 30-08-2021, 21:41 #5 ford::average Imię: Rafał Zarejestrowany: 06-11-2011 Skąd: Poznań Model: Ford Kuga 1 Silnik: Rocznik: 2009 Postów: 190 Odp: Zapach spalenizny w aucie Tak, mam 4x4.
Nissan primera p12 1.9 dci F9Q - Zapach spalin z wlewu oleju - zapocenia. Witam. Od jakiegoś czasu silnik szarpie/dławi się przy przyspieszaniu (od 2000 obr wzwyż) Odkrecilem wiec korek wlewu oleju, z wlewu wydobywał się delikatny "dymek" i czuć było spaliny (silnik był wówczas rozgrzany). Sprawdzajac odme oleju widać na wężu od
DACIA Klub PolskaForum Dyskusyjne Użytkowników DACII Dział ogólny o daciach - Zapach spalenizny (?) przy włączaniu zapłonu - sandero z dCi krakry1 - 2010-06-01, 15:23Temat postu: Zapach spalenizny (?) przy włączaniu zapłonu - sandero z dCiMam pytanie do kolegów. Od 1 m-ca jestem właścicielem nowego Sandero dCi 85KM. Jest to mój pierwszy diesel - wcześniej przez kilkanaście lat tylko benzyna i gaz. Zauważyłem coś niepokojącego. Podczas włączania zapłonu (przekręcenie kluczyka - bez startu rozrusznika) dał się odczuć zapach spalenizny (lub czegoś przypalonego - jak olej lub instalacja elektryczna). Zdarzyło mi się to tylko 3 razy podczas miesięcznego użytkowania auta. Zapach czuć przez moment potem przechodzi - więc nic się na stałe nie fajczy. Więc nie wiem, czy ten krótkotrwały zapach pojawia się: a) że auto nowe i coś się tam jeszcze "wypala", b) czy może diesle tak mają (odpalenie świec żarowych powoduje czasami ten zapach). c) czy są jakieś inne powody (mam pecha i trafiłem na tzw. "minę"). No sam nie wiem po prostu gdybam. Więc gdyby któryś z kolegów posiadał wiedzę na ten temat i nią ze mną podzieli zasłuży na moją dozgonną wdzięczność. r70 - 2010-06-01, 15:32miałem kilka diesli i żaden nie śmerdział spalenizną (zwłaszcza w kabinie) zwłaszcza przed odpaleniem silnika. Ja bym pojechał do serwisu, być może jest gdzieś jakieś zwarcie, a z tym nie ma żartów. Ale na zapas staraj się nie martwić za bardzo, pewnie to nic powaznego :) krakry1 - 2010-06-01, 15:47 r70 napisał/a: miałem kilka diesli i żaden nie śmerdział spalenizną (zwłaszcza w kabinie) zwłaszcza przed odpaleniem silnika. Ja bym pojechał do serwisu, być może jest gdzieś jakieś zwarcie, a z tym nie ma żartów. Ale na zapas staraj się nie martwić za bardzo, pewnie to nic powaznego :) Dzięki za odpowiedź. Plus ode mnie. tomi - 2010-06-01, 17:13Potwierdzam u mnie nigdy nić nie śmierdziało spalenizną. Podejżewam, że jak w serwisie akurat nic nie zaśmierdzi to stwierdzą że wszystko w porządku. Czy jest zapach palonej izolacji? krakry1 - 2010-06-01, 17:18Rozwijając dalej temat zdarzyło się to jak powiedziałem tylko 3 razy na kilkaset włączeń zapłonu i przypomniałem sobie to, że było to przy zimnym silniku (np. po nocy). Poza tym dodam, że w ASO założyli mi alarm - może to ma z tym też coś wspólnego - czekam na opinię także innych użytkowników dCi. wox - 2010-06-01, 17:37Też już trochę dieslami pojeździłem, ale nigdy spalenizny nie wąchałem krakry1 - 2010-06-01, 17:54 tomi napisał/a: Potwierdzam u mnie nigdy nić nie śmierdziało spalenizną. Podejżewam, że jak w serwisie akurat nic nie zaśmierdzi to stwierdzą że wszystko w porządku. Czy jest zapach palonej izolacji? No tak coś takiego - trwa to bardzo krótko. No i właśnie też tak myślę że jak pojadę do ASO to nic nie będzie czuć. (Może być jak z dentystą - ząb boli, gdy idziesz do dentysty - przestaje.) jackthenight - 2010-06-01, 18:02Krakry jak jeszcze raz coś poczujesz, to postaraj się to nosem jak najdokładniej wyniuchać. Otwórz klapkę przekaźników i tam powąchaj. Sprawdź też pod maską. Piszesz że masz diesla, a czy czasem jak czułeś ten zapach spalenizny to nie miałeś włączonego ogrzewania w aucie - wiesz w dieslach jest ogrzewanie elektryczne, i tak coś mam przeczucie że to może mieć z tym związek. Może coś wpadło w grzałki i się powoli spala, albo coś na złączach wtyczek grzałek. Za chwilę dam ci pdf-y w których będą rysunki poglądowe, gdzie te grzałki się dokładnie znajdują - to jak jeszcze raz coś poczujesz to już będziesz wiedział gdzie przybliżyć nochala aby wybadać spaleniznę. krakry1 - 2010-06-01, 18:05 jackthenight napisał/a: Krakry jak jeszcze raz coś poczujesz, to postaraj się to nosem jak najdokładniej wyniuchać. Otwórz klapkę przekaźników i tam powąchaj. Sprawdź też pod maską. Piszesz że masz diesla, a czy czasem jak czułeś ten zapach spalenizny to nie miałeś włączonego ogrzewania w aucie - wiesz w dieslach jest ogrzewanie elektryczne, i tak coś mam przeczucie że to może mieć z tym związek. Może coś wpadło w grzałki i się powoli spala, albo coś na złączach wtyczek grzałek. Za chwilę dam ci pdf-y w których będą rysunki poglądowe, gdzie te grzałki się dokładnie znajdują - to jak jeszcze raz coś poczujesz to już będziesz wiedział gdzie przybliżyć nochala aby wybadać spaleniznę. Już z góry dziękuję za zainteresowanie. jackthenight - 2010-06-01, 18:26Wygląda to tak : Na czerwono : 1113 - to grzałki elektryczne ogrzewania dodatkowego w kabinie 1067 i 1068 - to przekaźniki załączające te grzałki Warto trochę po niuchać nosem w tych okolicach, może właśnie to coś od tych grzałek tak czuć. krakry1 - 2010-06-01, 19:29Jackthenight jesteś WIELKI - serdeczne dzięki jeszcze raz .Rozpocznę niuchanie. Daję ci PLUS. laisar - 2010-06-01, 19:42W niczym to oczywiście nie zmienia postaci rzeczy podejrzenia, więc tylko dla ścisłości: na tym rysunku 1113 to tak naprawdę tylko złącze owej grzałki - ona sama jest oczywiście sporo większa (wygląd - poniżej). krakry1 - 2010-06-01, 19:54Dzięki Laisar. Jeszcze do kolegów jedno mało inteligentne pytanie. Skrzynka przekaźników - to skrzynka z bezpiecznikami, czy coś jeszcze innego? Jeżeli nie to samo - to gdzie owo cudo się znajduje? laisar - 2010-06-01, 20:04Nie - bezpieczniki to bezpieczniki
.